Tuesday 21 February 2017

Nie bij, nie krzycz - PRZYTUL MNIE !

Nie raz dostałam w twarz z liścia bądź z pięści. Kilka razy napotkałam się ze ścianą, spałam posikana albo w wannie. Opcja w wannie nawet mi nie przeszkadzała. Za co dostawałam? No np: źle talerz postawiłam, poduszka spadła na podłogę, przegrałam w grze bądź nie rozumiałam jak grać, spóźniłam się dwie minuty. Raz dostałam po nazwałam GO pijakiem. Co było zresztą prawdą!
Nie raz źle krzesło odstawiłam, wylałam niechcący picie - takie tam drobiazgi. Zawsze bił, że nie było widać! Nie wspomnę ile razy dostałam skórzanym pasem. To wszystko działo się około 20 lat temu a uraz do dzisiaj zostaje!


W tych czasach nie wiem jakbym zareagowała. Powiedziała komuś, poszła na policję albo uciekła z domu. Tylko gdzie??
Poniżanie, krzyk czy bicie dziecka nie jest wyjściem z jakiejkolwiek sytuacji.
Bałam się okropnie aby nie mieć Jego charakteru. Bałam się, że będę taka sama. Na szczęście pomyliłam się!
Gdy tylko delikatnie krzyknę na dziecko to zaraz przepraszam. Zdaję sobie sprawę, że nic nie jest ważniejsze od dziecka!

Córka wracając ze szkoły dzisiaj powiedziała, że jej koleżanka zgubiła buty w szkole. Biedna dziewczynka ponoć bardzo się bała, że mama na nią nakrzyczy w domu. Wiecie co moje dziecko powiedziało?! Aż mnie zatkało!
Moja M powiedziała do dziewczynki: " Nie martw się mama na Ciebie nie nakrzyczy. Buty to tylko rzecz, nie są ważne. Ty jesteś jej dziecko"!
Prawie się rozryczałam.
Ja pamiętam mój koszmar, każdy krzyk, każde uderzenie mimo że minęło 20 lat. Rana w sercu i żal nadal pozostaje.

Pomyślcie drodzy rodzice! Wszystko można zastąpić! Szklanke, talerz, ciuch, buty czy cokolwiek innego. Dziecka nie zastąpicie! Każdy Wasz krzyk czy zły ruch może pozostać w dziecka głowie do końca życia. Chcecie aby Was tak dziecko zapamiętało? Całe życie wypominało?

Proszę Was kochani zastanówcie się co robicie czy mówicie. Przy wylanym piciu nie krzyczcie. Powiedzcie tylko "nic się nie stało, posprzątam, uważaj następnym razem". Przytulcie i powiedzcie, że nikt nie jest idealny, że Wam też zdarza się coś wylać czy zbić szklankę. To nie koniec świata.
Każdy z Nas ma nie raz zły dzień, ale to nie Wasze dziecko zawiniło. Nie wyżywajcie się na Nim.

Napiszę Wam kilka przykładów jak rozpoznać, że czyjeś dziecko może być bite:

Dziecko:
  • ma widoczne obrażenia ciała (poparzenia, ugryzienia, siniaki, złamania kości), których pochodzenie trudno jest wyjaśnić
  • boi się rodzica lub opiekuna
  • wzdryga się, kiedy podchodzi do niego osoba dorosła
  • podawane przez nie wyjaśnienia dotyczące ran i siniaków wydają się nieprawdopodobne
Rodzic lub opiekun:
  • podaje sprzeczne lub nieprzekonujące wyjaśnienia obrażeń dziecka, bądź w ogóle odmawia wyjaśnień
  • mówi o dziecku w negatywny sposób, na przykład używając określeń takich jak „idiota”, „głupi”, „gówniarz”
  • poddaje dziecko surowej fizycznej dyscyplinie nadużywa alkoholu lub narkotyków
Źródło: Internet "Fundacja Dzieci Niczyje"

Zapraszam również do poczytania krótkiego artykułu co to jest przemoc fizyczna:

Przemoc fizyczna wobec dziecka to taka przemoc, w wyniku której dziecko doznaje faktycznej fizycznej krzywdy lub jest nią potencjalnie zagrożone. Krzywda ta następuje w wyniku interakcji, nad którą kontrolę sprawuje rodzic lub inna osoba odpowiedzialna za dziecko, lub której dziecko ufa, lub która ma władzę nad nim. Przemoc fizyczna wobec dziecka może być czynnością powtarzalną lub jednorazową (WHO 1999).
Definiuje się także, że przemoc fizyczna wobec dziecka to celowe użycie siły fizycznej wobec dziecka, które powoduje lub z dużym prawdopodobieństwem może spowodować uszczerbek na zdrowiu dziecka, zagrażać jego życiu, rozwojowi i godności. Działania te mogą obejmować: uderzanie, bicie, kopanie, potrząsanie, gryzienie, duszenie, parzenie, przypalanie, trucie (WHO 2006).
Przemoc fizyczna to także kary cielesne (w tym klapsy), które definiuje się każdą kare, do której wymierzenia używana jest siła fizyczna, i która w zamierzeniu ma sprawić ból lub dyskomfort (Rada Europy 2005).
Włączanie w definicje przemocy fizycznej kar cielesnych w tym klapsa budzi wiele kontrowersji i jest przedmiotem szerokiej dyskusji.  Klapsy przez część dorosłych wciąż uważane są za metodę wychowawczą, którą rodzic może zastosować wobec dziecka zachowującego się w sposób niewłaściwy.  Jednakże eksperci, a coraz częściej także sami rodzice uznają, że klapsy są wyrazem rodzicielskiej bezradności.  Od 2010 r. polskie prawo jednoznacznie zakazuje stosowania karcenia fizycznego (w tym klapsów) wobec dzieci.


Źródło: Internet "Fundacja Dzieci Niczyje"




Wednesday 8 February 2017

Nivea a cera naczynkowa

Moje dzieci zwłaszcza starsza córcia mają typową cere naczynkową. Najbardziej jest to widoczne zimą, kiedy temperatura spada poniżej 0 stopni. Próbowaliśmy wieeele produktów i odwiedziliśmy wieeele dermatologów. Któregoś dnia sąsiadka widząc naczynka na córci buzi zapytała czy używamy krem Nivea na każda pogodę, odpowiedziałam, że nie.
Urodziłam mając 18 lat, więc porady często były bardzo przydatne. Zapytałam Panią, co jest takiego w tym akurat kremie.
Tak więc jest on jednym z bardzo niewielu kremów NIE zawierających wody!

Używamy Nivea już od 7 lat i sprawdza się w 100% . Cieszę się, iż jak już będziemy w Polsce na stałe to te cudowne produkty będą pod ręką. Koniec wiecznego wysyłania paczek :)

Krem jest w małej 50ml tubce i kosztuje około 15zł ale jest mega wydajny dzięki temu iż jest tłusty.
Wystarczy tylko troszeczkę nałożyć na buźke i cudownie się rozsmarowuje.
Polecam ten kremik każdej mamusi, której dzieci mają problemy z cerą.


PS. Od sierpnia/września będziemy mieli własną domenę :)