Monday 19 September 2016

Uzależnieni od ..... FACEBOOKA

Czytałam kilka razy jak to 8letnie dzieci posiadają facebooka i w szkole na lekcji bawią się telefonem...
Nie mam pojęcia co powiedzieć. Czy to naprawde rodzice mają tak nie pokolei w głowie?
Legalnie konto na facebooku można otworzyć mając 13 lat. Oznacza to iż już od 8/9 lat rodzice uczą dzieci kłamstwa i nieprzestrzegania prawa. Dla mnie to nienormalne a wręcz niebiezpieczne! I teksty typu "mam dostęp do dziecka profilu" absolutnie mnie nie interesują !!

Po cholere dziecku Facebook w takim młodym wieku!!!
Sama miałam chyba z 13 lat jak dostałam mój pierwszy telefon a chyba 17 jak założyłam Facebooka.
Serio tak trudno żyć bez tej współczesnej elektroniki? Już nie wspomnę o wyjściu do restauracji czy gdziekolwiek.
Pracując w restauracji widzę dzieciaki z głową w telefonie, nie wspominając o rodzicach!
Ledwo przekroczą próg a już pytają o wifi! Czy to tak trudno wyjść z rodziną, spędzić czas razem i cieszyć się świeżym powietrzem?
Sami gdy wychodzimy gdziekolwiek nie bierzemy ze sobą tabletów czy innych pierdół! Jedno z Nas posiada jedynie telefon aby ewentualnie sprawdzić godzinę czy w razie "W" czy wykonać telefon gdyby coś się stało. Ewentualnie aby porobić zdjęcia.
Ja mając 9 lat nie miałam pojęcia o komputerach, tabletach czy nawet telefonach. Używało się telefony stacjonarne, wsiadało na rower, grało w gumę, jeździło nad jezioro czy chodziło po drzewach. Nie raz wracało sie do domu ze zdartymi kolanami czy łokciami. Tęsknie za tymi czasami, choć z drugiej strony uważam że nie jest tak bezpiecznie jak kiedyś.

Szczerze to wątpie abym w  dzisiejszych czasach pozwoliła córce 7 letniej wyjść samej na dwór na kilka godzin. Proszę Was rodzice pomyślcie zanim skrzywdzicie dziecko bądź pozwolicie aby było skrzywdzone.

Nigdy nie wiadomo czo czyha po drugiej stronie!

Monday 12 September 2016

Kocie przysmaki.. Whiskas

Już kiedyś kilka razy wspominałam o kocie, który się do nas przypałętał. Zwykły czarny, młody kocurek. Średnio zadbany i widać, że głodny.
Będąc w Tesco postanowiłam zakupić karmę dla biedaczka, bo trudno tak patrzeć jak miauczy i chudnie. Serca nie miałam go ignorować.
Za każdym więc razem gdy kociak przychodzi na ogród, wystawiamy mu miskę z jedzonkiem.

Któregoś dnia niespodziwanie przysżła do Nas mała paczuszka z nowością dla kotów firmy Whiskas. Dostaliśmy dwie saszetki i od razu nałożyliśmy dla kotecka. Widać, że smakowało. Zawartość miseczki bardzo szybko zniknęła a zadowolone zwierzę opuściło Nasz ogród ;)

Nowością zrobioną przez firmę Whiskas są zupki dla kociaków. Z wyglądu hmmm no nie są bardzo przyjazne dla oczu , ale z kawałkami różnego mięska smakują czworonogom a to najważniejsze. Myślę, że to świetny pomysł na urozmaicenie diety.

A wasze zwierzaczki lubią nowości?
Posiadacie zwierzaczki?:)

Zapraszam na mój kanał na YOUTUBE, a także fanpage DomN